Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śmietana. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą śmietana. Pokaż wszystkie posty

10.9.11

Potato Gratin czyli waryjacje na temat Zapiekanki Ziemniaczanej :)

Najprostrza to: ziemniaki, cebula, sól, pieprz, gałka muszkatałowa i śmietana.
Bardziej finezyjna to: ziemniaki, czosnek, sól, pieprz, tarty ser, bułka tarta, sól, pieprz, śmietana, mleko...

A moja, tym razem to:
Ziemniaki
Czerwona Cebula
Śmietana Kwaśna
Sól
Pieprz
Nasiona Czarnej Gorczycy
Tłuszcz


Ziemniaki obierami i trzemy bądź kroimy na cienkie plastry, Cebulę w prążki tudzież półksieżyce.
Do naczyniażaroodpornego nalewamy odrobine np oliwy, na to cebulka i warstwami ziemniaki, troszke soli, ziemniaki, pieprz, ziemniaki czarna gorczyca, ziemniaki sól, ziemniaki, pieprz. Na górę dużo śmietany. Przykrywamy i do piekarnika na około 30 minut. Po 30 minutach zdejmujemy pokrywę i kolejne 20-30 minut aż ziemniaki będą miekkie.
Ja miałam za mało śmietany i nie wpadłam na to by zalać mlekiem wiec po 30 minutach przemieszałam całość (dlatego tez fotka taka... badziewna :).
Generalnie efekt taki, że miało być na dwa dni... ale jakoś chyba nie będzie :)))

Uwielbiam zapiekanki!!!


www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl

10.8.09

.... ogórek, zielony ma garniturek...

OGÓREK to jedno z tych warzyw, które kojarzy mi się bardzo letnio...mizeriowo ;)
Świetny na surowo, kiszony, korniszony czy jako zupa ogórkowa.
No to jadziom....


mizerias fudus pospolitus czyli MIZERIA
- obrane ogórki starte wg pochodzenia na cienkie talarki bądź łezki ;)
- kwaśna śmietana
- sól, pieprz do smaku
- zielenina w zależności od upodobań...

Ogórki mieszamy ze śmietaną, doprawiamy do smaku solą i pieprzem oraz np koperkiem. Podajemy schłodzony jako dodatek do obiadu tzw sałatko - surówka, bądź jako przekąska z krakersami czy w podwójnej ilości śmietany jako chłodnik ogórkowy ;)


TZADZYKI najprościej mówiąc ... Grecka Mizeria ;)
- obrane i pokrojone w drobniutką kosteczkę ogórki
- jogurt naturalny
- sól, pieprz do smaku
- czosnek

Ogórki mieszamy z jogurtem, wgniatamy czosnek i doprawiamy do smaku. Podawać schłodzony.


RAITA Z OGÓRKIEM I uwaga duuża porcja
- Trzy 15 centymetrowe ogórki obrane ze skórki i starte na łezki
- 2 jogurty naturalne
- pół szklanki bardzo drobnych wiórek kokosowych
- sól, 1/4 - 1/2 płaskiej łyżeczki pieprzu cayenne

Składniki mieszamy i odstawiamy by kokos nasiąkł jogurtem. Podajemy schłodzone.


Sałatka ziemniaczano-ogórkowa
- ugotowane ziemniaki, jeżeli młode czy ekologiczne to polecam zostawić skórkę - 1kg
- ogórki kiszone - 4-5 sztuk
- olej słonecznikowy albo lniany
- sól, grubo mielony pieprz

Ziemniaki kroimy w 1-2 cm kostki. Jeżeli ogórki maja twarda skórkę to obieramy je najpierw i również kroimy ale na drobniejsza kostkę niż ziemniaki. Dodajemy trochę oleju, sól, dużo pieprzu i mieszamy. Z tego co pamiętam czasem mi się żywy pomidor przypląta do tej sałatki.... Według uznania. Sałatka fajna na party ogrodowe, grillowania i do zajadania z chlebkiem ;)


ZUPA OGÓRKOWA
- kilka ogórków kiszonych (5-7sztuk), jeżeli mają twardą skórkę to obieramy je.
- ziemniaki pokrojone w centymetrową kostkę
- wywar z warzyw, vege vegeta bądź vege kostka rosołowa
- pieprz w kulkach, ziele angielskie, liść laurowy, sól do smaku
- śmietana kwaśna i natka koperku

Do wywaru warzywnego dodajemy starte na drobnych oczkach na łezki ogórki + 2 liście laurowe kilka kulek pieprzu i ziela angielskiego. Gotujemy na małym ogniu. W tzw między czasie gotujemy osobno ziemniaki. Kiedy ogórki będą już miękkie dodajemy do zupy ugotowane i odcedzone ziemniaki i jeżeli ktoś lubi śmietanę oraz koperek.

itd..... ;)

http://www.neurokultura.pl/

18.6.09

Shake shake the butter!!! - robimy masło ;)

Kiedyś dawno dawno temu za górami za lasami, to się masło.... ubijało...
Teraz śmiga się do sklepu kupić "szlachetną" kostkę masła, a w zasadzie ze względu na dodatki nazwałabym to wyrobem masło podobnym.

U nas w domku robimy masło sami ;).
Potrzebny jest słoik, najlepiej wąskawy i długi. Do tego setu silne męskie dłonie sprawiają, że zaoszczędzamy na czasie ;) ale babskie wcale nie gorsze a i dzieci radzą sobie świetnie! No i oczywiście królowa wieczoru - śmietana. Najfajniejsza byłaby śmietana prosto od szczęśliwej krówki (takiej co to ma łączkę i dużo miejsca i co ją kochają i nie zamierzają jej zjeść).
Śmietana słodka, im tłustsza tym więcej masła z niej będzie :)


Zatem wlewamy mały kubek śmietany (możliwie nie pasteryzowanej ;) do słoika i upewniając się, że zakrętka jest szczelna zaczynamy proces ubijania masła...
Słoiczek w górę i w dól energicznie trza potrząsać.
Etap pierwszy to.... bita śmietana. To etap kiedy jak pokazuję to ludziom, wszyscy patrzą na mnie jak na lekkiego świra i zazwyczaj ja sama muszę im pokazać, że jest etap drugi...
Etap drugi kiedyż to bita śmietana zaczyna się rozmazywać po słoiku i formować małe grudki, powoli zaczyna być widać ciemniejsze żółte cząstki masła latające w górę i w dół słoika.
Etap trzeci to "woda mleczna" i formujące się w jedną bryłę masełko ;).
Etap czwarty, odlewamy wodę, jeszcze trochę shake'ujemy, odlewamy znowu wodę i masełko jak się patrzy!

Z takiego masełka można zrobić ghee - oczyszczone masło znane i używane między innymi w Indiach, ale to następnym razem ;)