Hmmm raz na rok mogę to wciągnąć, dość niezwykłe połączenie... mało dopracowane... może...
Słodkie Kluchy - przepis TUTAJ
Oliwa
Cebula
Pieprz
Sól
Wtedy nie miałam, ale zdecydowanie natka pietruszki i jeszcze coś zielonego... może sałata z pomidorem...
Cebulę rumienimy na tłuszczu i wrzucamy wcześniej ugotowane - lekko przeschnięte kluchy, delikatnie obsmażamy, doprawiamy i gotowe...
Kluchy niby nie mają w sobie cukru - ale są serowe... kwaskowate...
Smacznego eksperymentowania :)
www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kluski. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kluski. Pokaż wszystkie posty
29.6.12
22.1.11
Kluchy na Parze
Uwielbiam! Najlepsze są made by Mama :)
Ciasto Drożdżowe:
Mąka 1kg
5dkg świeżych Drożdzy bądź 2 -3 łyżeczki suszonych - ja używam TYCH
Masło bądź Olej
Ciepławe Mleko, bądź Woda
Troszkę Cukru do zaczynu (i ewentualnie około 1/2szklanki dla generalnej słodkości :)
Jak ktoś lubi to dżemik do środka, albo śliwka węgierka...
Podawać z masełkiem i cukrem albo sosem truskawkowym. Na zdjęciu sos malinowy (śmietana kwaśna, cukier, maliny) też genialnie zdał egzamin ;)

Drożdże kruszymy, posypujemy cukrem i dodajemy trochę ciepłego mleka/wody - mieszamy, rozpuszczamy i odstawiamy w ciepłe miejsce żeby sobie pobąbelkowały.Następnie wsypujęmy mąkę i podlewamy ciepławym mlekiem/wodą, dolewamy tłuszcz. Ciasto wyrabiamy na lekko klejąco przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce by urosło.
Jak ktoś nie ma doświadczenia z ciastem drożdźowym, to polecam składniki dodawać stopniowo :).
Po pierwszym wyrośnięciu zarabiamy jeszcze raz i zabieramy się do roboty :).

Na posypaną mąką powierzchnię odkładamy lekko ukulane kulki wielkości łyżeczki do zupy. Dajemy im chwilkę na podrośnięcie i gotujemy na parze... czyli albo oldschool'owo - na garnek gaza naciągnieta,albo takie specjalane wkładki czy sitka... my testowałyśmy mój garnek do gotowania na parze - zwykły na kuchenke - nie jakis elektryczny (nie lubię ingerencji prądu w kuchni - wystarczy ze musze mieć elektryczna kuchenkę - niestety smaku jedzenia z ognia nic nie zastąpi)...
Każda klucha potrzebuje na parze i pod przykryciem 7-8 minut.
Po ostygnięciu idealne do mrożenia!!!!!
Po odmrożeniu znów wrzucić na parę bądź do piekarnika i chrupiące bułeczki na śniadanie jak znalazł ;)
A pisałam już, że uwielbiam?? :)
dodam tylko, że durny automat robi wolną amerykankę z fotami. wrrrr
www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl
Ciasto Drożdżowe:
Mąka 1kg
5dkg świeżych Drożdzy bądź 2 -3 łyżeczki suszonych - ja używam TYCH
Masło bądź Olej
Ciepławe Mleko, bądź Woda
Troszkę Cukru do zaczynu (i ewentualnie około 1/2szklanki dla generalnej słodkości :)
Podawać z masełkiem i cukrem albo sosem truskawkowym. Na zdjęciu sos malinowy (śmietana kwaśna, cukier, maliny) też genialnie zdał egzamin ;)
Drożdże kruszymy, posypujemy cukrem i dodajemy trochę ciepłego mleka/wody - mieszamy, rozpuszczamy i odstawiamy w ciepłe miejsce żeby sobie pobąbelkowały.Następnie wsypujęmy mąkę i podlewamy ciepławym mlekiem/wodą, dolewamy tłuszcz. Ciasto wyrabiamy na lekko klejąco przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce by urosło.
Jak ktoś nie ma doświadczenia z ciastem drożdźowym, to polecam składniki dodawać stopniowo :).
Po pierwszym wyrośnięciu zarabiamy jeszcze raz i zabieramy się do roboty :).
Każda klucha potrzebuje na parze i pod przykryciem 7-8 minut.
Po ostygnięciu idealne do mrożenia!!!!!
Po odmrożeniu znów wrzucić na parę bądź do piekarnika i chrupiące bułeczki na śniadanie jak znalazł ;)
A pisałam już, że uwielbiam?? :)
dodam tylko, że durny automat robi wolną amerykankę z fotami. wrrrr
www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl
25.9.09
Kluchy Słodkie ;)
Kluski... powiem szczerze, że zgłupiałam boooo.... już Wam tłumaczę. Każdy region naszego ojczystego kraju ma 'swoje' inne nazwy na niektóre rzeczy.
I tak, pójście na cudze jabłka do sadu, ja nazwałabym "na kroca", a inny "na szaber", "na harembe" itd
Wiec dla mnie te kluski to od wieków były kopytka, ale jakiś lobbing a może nawet mobbing mi tu wkręcają niektórzy, że kopytka to się robi z ziemniaków.....
Nie wnikam...
- Białą Mąkę
- Masełko
- Cukier Brązowy
- Cynamon
Ser rozdrabniamy i powoli dosypujemy białej maki ugniatając ciasto. Gdy składniki się połączą, rolujemy partiami w "węże" o średnicy około 1-2cm i kroimy pod skosem na mniejsze talary. Układamy na talerzu posypanym mąką, bądź od razu wrzucamy do lekko osolonego wrzątku.
Po 5-10minutach, odcedzamy kluski, polewamy masełkiem i prószymy cynamonem i brązowym cukrem.
Mniam!!!
www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl
I tak, pójście na cudze jabłka do sadu, ja nazwałabym "na kroca", a inny "na szaber", "na harembe" itd
Wiec dla mnie te kluski to od wieków były kopytka, ale jakiś lobbing a może nawet mobbing mi tu wkręcają niektórzy, że kopytka to się robi z ziemniaków.....
Nie wnikam...
Moje Kopytka ;)
- Biały Ser (kostkę czyli 200-250 gram) - nie wiem czy da się je zrobić z tofu, ale nawet bym nie próbowała bo tu chodzi o smak (!) przepraszam drogich vegan.- Białą Mąkę
- Masełko
- Cukier Brązowy
- Cynamon
Ser rozdrabniamy i powoli dosypujemy białej maki ugniatając ciasto. Gdy składniki się połączą, rolujemy partiami w "węże" o średnicy około 1-2cm i kroimy pod skosem na mniejsze talary. Układamy na talerzu posypanym mąką, bądź od razu wrzucamy do lekko osolonego wrzątku.
Po 5-10minutach, odcedzamy kluski, polewamy masełkiem i prószymy cynamonem i brązowym cukrem.
Mniam!!!
www.freethepuppets.com
www.neurokultura.pl
Subskrybuj:
Posty (Atom)