Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos ostrygowy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sos ostrygowy. Pokaż wszystkie posty

23.8.09

Świat Sosów...

Sos Biały, Beszamel. Zasmażka z mąki na maśle rozprowadzona mlekiem. Baza i podstawa wielu sosów.

kopiata łyżka masła

około jednej łyżki białej mąki
mleko
sól, pieprz, szczypta gałki muszkatołow
ej

Roztapiamy masło (olej w wersji wegańskiej) i posypujemy mąką szybko mieszając by nie pojawiły się grudki. Po uzyskaniu gęstej maziowej konsystencji powoli dolewamy ciepłego mleka nie przerywając mieszania. Tyle mleka by uzyskać gęsty aczkolwiek lejący się sos. Doprawiamy do smaku.


Taki biały sos może być sosem serowym - wystarczy dodać starty ser.
Do sosu ziołowego dodamy ulubione zioła, świeże bądź suszone.
Sos orzechowy z dodatkiem drobno mielonych i grubszych kawałków uprzednio lekko podprażonych orzechów włoskich.
Sos czosnkowy, cebulowy, szpinakowy, sos z suszonych pomidorów...
Można do woli odkrywać nowe sm
aki i aromaty ;)

Sos Grzybowy
Grzyby są kontrowersyjnym składnikiem wegetariańskim jako, że według niektórych naukowców należą do świata zwierząt.....
Według Ajurwedy m. in. dlatego, że rosną w w ciemności klasyfikują się do energii ignorancji i zjadając je zyskujemy na ignorancji - to takie bardzo uproszczone wyjaśnienie... ;)

Sos grzybowy... często pieczarkowy....
Komponuje się z makaronem, ryżem, kaszami.

"Biały" sos grzybowy
1 kg grzybów
duża łyżka masła (bądź olej w wersji wegańskiej)
kilka łyżek mąki
mleko sojowe (oryginalnie jest zwykłe, ale ja nie jadam)
sól, pieprz, oregano, wędzona słodka mielona papryka
makaron spagetti albo jakikolwiek ulubiony ;)
dla fanów sera żółtego - ser żółty do posypania - starty na drobnych oczkach
zielona pietruszka dla oka i smaku



Kroimy drobno grzyby i wrzucamy na odrobinę oleju, solimy i gdy grzyby puszczą wodę doprawiamy pieprzem, odrobiną oregano i papryką. Zakrywamy i dusimy na małym ogniu.
W międzyczasie przygotowujemy sos biały (beszamelowy) wg przepisu powyżej. Gdy sos oraz grzyby są gotowe mieszamy je. Dodajemy świeżej bazylii bądź pietruszki.
Gotujemy makaron.



Podajemy posypane serem ;)
Smacznego.


http://www.neurokultura.pl/

21.6.09

Przygoda z chińszczyzną

Nakręciłam ostatnio mych singapurskich znajomych, by polecili jakąś autentyczną knajpę z dobrym jadłem chińskim. Najlepszy sposób to odwiedzać takie miejsca z kimś mówiącym w języku kucharzy i kelnerów ;).
W menu było nawet sporo wege wersji jednak dla nich wege oznacza często, że jajko może być ;).
Dzięki mym znajomym, jedną z potraw, którą zaraz zapodam przyrządzono nam bez kuraka.

Zatem potrzebujemy:
- Kai-lan, chińskiego brokuła zwanego również chińskim jarmużem - ale myślę, że podobny efekt uzyskamy zapodając młodego brokuła z liśćmi i łodygami, jarmuż czy szpinak. Oczywiście będą lekkie różnice w smaku ;)
- czosnek
- chili
- suszone chińskie/japońskie grzyby Shiitake
- wegetariański sos ostrygowy (czyli grzybowy), który chwilowo zakupiłam jako gotowca. Ale że nie lubię konserwantów zaczynam kombinować jak zrobić go samej.

Na opakowaniu grzybów jest napisane, że wystarczy zamoczyć je na około 30 minut. Radzę zostawić je na noc, by stały się bardzo miękkie. Grzyby te nie są jakoś strasznie ufaflane - czasem nie ma z czego czyścić ale jakby co... Są dwie szkoły - starać się oczyścić je jak są jeszcze suche, by nie marnować wody z moczenia, bądź płukać je później i podgotować w nowej wodzie.
Jak już mamy oczyszczone napęczniałe grzybki to zalewamy wodą, tak by je przykryć i dodajemy kilka solidnych łyżek naszego sosu "ostrygowego", doprawiamy do ostrości i do smaku chili (może być żywe czerwone albo zielone, mogą być małe suszone czuszki, może być chili mielone czy takie z pestkami - Wasz wybór;). Gotujemy na małym ogniu.

W międzyczasie:
Brokuły dusimy na parze i bardzo al dente wrzucamy na olej, na który uprzednio rzuciliśmy czosnek (ile kto lubi) pokrojony w cienkie plasterki. Chwilę jeszcze blanszujemy i wykładamy na talerzyk, polewając wcześniej przygotowanym sosikiem Shiitake.

Do tego niesolony zwykły biały ryżyk, albo podsmażany makaron z imbirem i kiełkami i mniam!

wkrótce na http://www.neurokultura.pl/