Kurkuma, turmerik, ostryż, szafranica, żółcień - to przyprawa znana w medycynie, kosmetyce oraz w kuchni.
Jest także naturalnym barwnikiem, dlatego przy gotowaniu polecam fartuch!!;)
Ciężko opisać jej smak, dodaje subtelny aromat całości oraz nadaje potrawie pięknego ciepło-żółtego koloru. Kurkuma jest dobra na trawienie, ma właściwości oczyszczające organizm, przede wszystkim krew.
Często można ją spotkać w ajurwedyjskich mieszankach herbat ziołowych. Jest również rozpowszechniona jako środek przyspieszający gojenie się ran oraz kojący niestrawność żołądka.
Kurkuma jest jednym z głównych składników mieszanki przypraw (masali ;) Curry.
Pomysły na użycie kurkumy:
RYŻ Z KURKUMĄ
- szklanka ryżu
- łyżeczka kurkumy
- sól
- tłuszcz do podprażenia
Na rozgrzany tłuszcz (około 1 łyżki stołowej) wrzucamy ryż, kurkumę, sól i mieszamy aż ryż stanie się lekko przezroczysty i sypki. Szklankę ryżu teoretycznie zalewamy dwoma szklankami wody (jeżeli będzie to wrząca woda, ryż ugotuje się szybciej). Przy wlewaniu wody należy uważać: ryż potrafi bardzo pryskać i nie dość, że parzy to dodatkowo w wersji z kurkumą - brudzi ;).
Mieszamy raz, zmniejszamy gaz/ogień do minimum i gotujemy pod przykryciem już nie mieszając (!). Kiedy ryż wsiąknie całą wodę, zestawiamy go z ognia i mieszamy raz.
Jeżeli ktoś unika tłuszczu, do gotującej się wody z solą i kurkumą wrzucamy szklankę ryżu.
Taki ryż to baza do obiadku...
PAKORA
- mąka (ja lubię razową). Genialnie byłoby mieć mąkę groszkową (z grochu włoskiego bądź cieciorki)
- sól, pieprz cayenne, kminek indyjski, kurkuma, jakieś suszone zioło (ja dodałabym methi - suszonych liści kozieradki)
- kalafior i brokuł
- olej do głębokiego smażenia
Z mąki, przypraw i wody robimy gęste ciasto naleśnikowe, a do niego wrzucamy umyte i począstkowane drzewka kalafiora i brokuła.
Mogą to być również inne warzywa, ale te są chyba the best no i są najłatwiejsze do ogarnięcia.
Kiedy już ciasto dostanie się pomiędzy konary naszych warzywek lekko je ociekamy i wrzucamy na głęboki oczywiście rozgrzany tłuszcz. Smażymy na złotobrązowo, po czym odcedzamy na sitku i kładziemy do naczynia wyłożonego papierowym ręcznikiem bądź takim przeznaczonym na te cele ;).
Przy pierwszym smażeniu warto wyłowić najpierw jednego i przekroić na pół. Czasem z zewnątrz są gotowe a środek jest dalej surowy. Warto powtórzyć manewr co jakiś czas, gdyż temperatura tłuszczu się zmienia.
Pakora jest świetnym trzecim dodatkiem do obiadku. Do ryżu i Pakory wystarczy dorobić jakieś kolorowe warzywka na ciepło i surówkę - obiad pierwsza klasa ;)
FARBOWANKO
Do farbowania należy zagotować dość dużą ilość kurkumy z dodatkiem soli, która utrwala kolor. W zależności jaką tkaninę farbujemy albo wkładamy ją do gorącej wody bądź jak w przypadku wełny czy jedwabiu musimy nasz wywar najpierw ostudzić, włożyć materiał do zimnego i wtedy na małym ogniu gotować.
Zostawić na noc do ostygnięcia w roztworze. Następnego dnia płukać w zimnej wodzie, do ostatniego płukania dodać octu (który również utrwala kolor).
Kurkuma blaknie na słońcu i przy każdym praniu więc by utrzymać pierwszy intensywny kolor trzeba czasem powtórzyć farbowanie.
http://www.neurokultura.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz