Wiosenno-letni rarytas.
Potrzebujemy:
- młodą kapustę (razem z ciemniejszymi zewnętrznymi liśćmi) bądź kapustę pekińską
- marchewkę
- ziele angielskie, liść laurowy, pieprz (cały i sypki), sól
- mały pęczek koperku
- 2 łyżki masła bądź oleju do zasmażki
- mąka razowa bądź biała
Marchewkę umyć i pokroić w cienkie talarki, następnie wrzucić na trochę tłuszczu razem z liściem laurowym, ziele ang. i całym pieprzem. Podprażyć lekko. Następnie wrzucić wcześniej umytą i posiekaną w paski kapustę, wymieszać dokładnie, posolić i dodać trochę wody. Gotować pod przykryciem na małym ogniu.
W tak zwanym międzyczasie siekamy koperek i przygotowujemy zasmażkę. Na rozgrzany tłuszcz sypiemy mąkę, cały czas mieszając by nie zrobiły się grudki. Kiedy mamy już gęstą podprażoną na lekko brązowo papkę dokładnie mieszając wlewamy ją do naszej kapusty. Dodajemy koperek i pieprz do smaku. Jeszcze chwilę gotujemy, a potem to już tylko młode ziemniaczki i smażony patison czy inny podobny i jeeeeemy! Aż mi ślinka pociekła ;)
http://www.neurokultura.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz